Telefon do Fundacji od radnego Miasta Kielce Pana Władysława Burzawy. Są zakrętki do przekazania. Czy jest u nas osoba zainteresowana odbiorem takiego daru? Mama Oli zbieraniem zakrętek zajmuje się od zawsze. Ola, podopieczna Fundacji, wymaga stałej rehabilitacji, zmiany urządzeń ułatwiających życie i częstych wyjazdów do specjalistycznych ośrodków, w których Jej zdrowie ulega poprawie. Koszty olbrzymie. Rodzice dwoją się i troją, jak sprostać wydatkom. Telefon z informacją o zakrętkach to zastrzyk nieoczekiwanej gotówki wzbogacający portfel rodziców Oli.
Średnia cena kilograma plastikowych nakrętek po różnego rodzaju napojach, to średnio około 70 groszy. Koszt urządzeń dla chorych dzieci różny, ale minimum 4 tysiące złotych, czyli wartość około 5 tysięcy ton surowca – olbrzymia góra zakrętek!
Oli pomagają również dzieci z Zespołu Szkół Integracyjnych przy ulicy Jasnej w Kiecach. Nad zbiórką czuwa Pani Joanna Olesińska, nauczycielka w Szkole Podstawowej.
Wszystkim darczyńcom mała Ola posyła uśmiech.