Dwunasty dzień X edycji Turnieju Małej Ligi Piłki Ręcznej pod patronatem: Ministra Sportu i Turystyki, Marszałka Województwa Świętokrzyskiego i Kuratorium Świętokrzyskiego; dofinansowany: ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki; Województwa Świętokrzyskiego; PGNiG, Wyższej Szkoły im. B. Markowskiego w Kielcach i Fundacji VIVE Serce Dzieciom.
Trybuny w Bogorii od rana wypełnione po brzegi kibicami. Dyrektor Gimnazjum w Bogorii Pan Zdzisław Komór podczas uroczystości powitalnych został przyjęty do grona Drużyny VIP‑ów Małej Ligi. Ławka bardzo Ważnych zawodników staje się coraz dłuższa!
Sześć drużyn, a tylko dwa miejsca oczekujące na zwycięzców w półfinałach. Dzisiejsze zespoły doskonale przygotowane i praktycznie każdy z nich, to potencjalny faworyt do pierwszego miejsca w grupie B Gimnazjów. Na rozpoczęcie beniaminek z Wilczyc kontra „stary wyga” Małej Ligi – drużyna z „Jedynki” z Końskich. I pierwsza niespodzianka. Zespół z Wilczyc, który z eliminacji wyszedł z zerowym dorobkiem punktów, wygrał 16:15. Potem gospodarze z ubiegłorocznym zwycięzcą – drużyną z Rogowa. Nie pomógł ósmy zawodnik dopingujący swoich chłopców wszelkimi możliwymi sposobami – były trąbki, kołatki, bęben i oczywiście okrzyki. Przegrali 6:11, a kibice zaśpiewali znany wszystkim przebój „Bogoria nic się nie stało!”. Kolejne mecze nie zapewniały nikomu gwarancji awansu. Po sześciu spotkaniach wszystkie zespoły miały po 4 punkty. Trzy ostatnie mecze zadecydowały o awansie z pierwszego miejsca drużyny z Wilczyc, a z drugiego drużyny z Rogowa. Zanim jednak wybrzmiał ostatni gwizdek na parkiecie rozgrywała się zacięta walka – żółte kartki sypały się jedna za drugą. Rogów na chwilę grał czterema zawodnikami, Końskie dostało czerwoną kartkę – tak bardzo wszyscy chcieli wygrać, że zadziorność zawodników musiała skutkować, co i rusz, karami rozdzielanymi sprawiedliwie przez sędziów Pawła Popiela i Piotra Oleksyka. Atmosferę na sali podgrzewał fenomenalnym komentarzem niezastąpiony Władysław Burzawa. Ostatni pojedynek Bogorii i Końskich nr 1 obserwowali przedstawiciele KS VIVE Targi Kielce Panowie Radosław Wasiak i Denis Buntić. Prawy rozgrywający Buntić kręcił z niedowierzaniem głową doceniając spryt, pomysłowość i umiejętności młodszych kolegów. Przegranym powiedział, że po porażkach trzeba iść dalej, grać i… wygrywać. Najlepsi dzisiejszego dnia dostali upominki Klubowe i Pani Grażyna Jarosz zamknęła kolejny dzień tegorocznego Turnieju zapraszając wszystkich na wielki finał do Centrum Sportu Politechniki Świętokrzyskiej 5 grudnia bieżącego roku.
WYNIKI meczów z dwunastego dnia X turnieju Małej Ligi Piłki Ręcznej.