Czy zawsze w kuźni musi być 1300 stopni Celsjusza? Może być jeszcze goręcej, kiedy jest miejscem powstawania idei i wychowywania kadr. Tak było podczas letniego obozu w Oławie.
Panowie Sławomir Szmal i Karol Bielecki, znakomici zawodnicy piłki ręcznej, podczas tygodniowego pobytu rozpalali serca czterdziestki kilkunastoletnich dzieci i podsycali ich miłość do sportowych ideałów.
Projekt dał wszystkim uczestnikom możliwość uczestniczenia nie tylko w sportowych zmaganiach pod okiem najlepszych szczypiornistów, ale przede wszystkim możliwość bezpośredniego kontaktu i bardzo osobistych rozmów z ludźmi sukcesu. Organizatorzy pokazali dzieciom, jak ważny w życiu jest drugi człowiek, współpraca z członkami własnych społeczności oraz udowodnienie, iż na każdym etapie życia należy mieć cel i dążyć do jego osiągnięcia. Beneficjenci mieli okazję zintegrować się ze sobą podczas zajęć sportowych jak również podczas udziału w popołudniowych atrakcjach (park linowy, ścianka wspinaczkowa, paint ball, rejs statkiem, zawody łucznicze i strzeleckie). Wspólne działanie sportowców oraz dzieci, które zaczynają przygodę z piłką ręczną, było okazją pokazania, że sport może być często odskocznią od codzienności, ale również i sposobem na życie. Tydzień w Oławie pozwolił młodzieży na zdystansowanie się do wielu problemów i podjęcie walki w drodze o swoje lepsze życie.
Kuźnia charakterów w Oławie nie mogłaby zaistnieć, gdyby nie sponsorzy: PGNiG oraz Fundacja Lotto, a także Starostwo Powiatowe w Oławie, które nie tylko udostępniło nieodpłatnie miejsce w lokalnej szkole, ale przede wszystkim, jak dobry ojciec, czuwało nad wszystkim. Fundacja VIVE Serce Dzieciom promuje działania, które wykuwają talenty i charaktery młodzieży. BRAWO!