Świadectwa odebrane, więc wreszcie można wyruszyć na zasłużony wypoczynek. Zanim jednak stypendyści zaczną realizować swoje plany wakacyjne, przybyli na podsumowanie pracy wolontaryjnej w Programie Korab.
Pani Beata Rachoń dla obecnych na spotkaniu członków Kapituły: Marii Malec, Dariusza Kubalskiego, Marcina Skowrona, prezes Fundacji Grażyny Jarosz i oczywiście młodzieży, z którą zasiadła również opiekunka Beata Wójcik, przygotowała prezentację podsumowującą pracę w roku szkolnym 2016/17.
Tegoroczna wędrówka stypendystów z Fundacją VIVE Serce Dzieciom rozpoczęła się w gościnnej „Oazie Spokoju” w Krzywołęczy. Podczas dwudniowych warsztatów integracyjnych mieli czas na zabawę, ale też zdobyli moc informacji o wolontariacie jak i o sobie, gdy uczestniczyli w warsztatach inspirujących do korzystania z pełni własnych możliwości, by móc doświadczać później poczucia spełnienia w każdej dziedzinie życia. Po takim przygotowaniu nie było już trudno przeprowadzać akcje charytatywne czy uczestniczyć w evetach dla dzieci mieszkańców Staszowa. Jak każdego roku stypendyści udzielali korepetycji face to face. W tej pracy wyróżniła się Żaneta Chynek pomagając m.in. dwójce uczniów w języku angielskim. Żanetę koordynatorka Programu oceniła jako najlepszą wolontariuszkę mijającego roku szkolnego. Żaneta, z rąk Kapituły, otrzymała promesę w wysokości 500 zł. i zaproszenie na wyjazd do Energylandii. Promesy w wysokości 300 zł. trafiły do Martyny Glegoły i Gabrieli Kowalik również za duży wkład w pracę wolontaryjną. Najtrudniejszym momentem, szczególnie dla prezes Fundacji Grażyny Jarosz, było pożegnanie Igora Kubalskiego, który niestrudzenie pracował jako ambasador Programu od sześciu lat. Kolejne fundacyjne dziecko rusza w dorosłe życie, a to zawsze jest trudne nawet dla przybranych „rodziców” … Oczywiście Fundacja ma nadzieję, że Igor nie zapomni o młodszych kolegach i jak tylko będzie w Staszowie wpadnie opowiedzieć o studenckim życiu. Najaktywniejsi stypendyści zaproszeni zostali do Energylandii, by przy zabawie poczuć wolność wakacyjnego życia. Spotkanie zakończyło się przy herbatce i ciastku i oczywiście rozmowach o tym, gdzie i dokąd młodzi ludzie planowane mają letnie wojaże.
