W ostatnią niedzielę marca po raz trzeci cudeńka świąteczne tworzyła wspólnie z wolontariuszami i stypendystami LPS Korab w Staszowie Pani Katarzyna Wadowiec. Jak zawsze przyjął akcję OSiR staszowski, którego dyrektor Pan Rafał Glegoła udostępnił halę, by młodzi ludzie mogli przy pogodnej muzyce przygotować 25 świątecznych stroików. Na stolikach pojawiły się duże jaja, które otulić trzeba było, miejsce przy miejscu, cieniutką wstążeczką. Jak zawsze Beata Rachoń pierwsza wykonała pisankę, a radny Dariusz Kubalski pochwalony został przez Panią Wadowiec za solidne, zgodne z założeniami, ubranie jaja. Najmłodszym uczestnikom pomagali wolontariusze. Praca szła bardzo sprawnie i ozdabianie trawką jajek nie stanowiło już dla nikogo trudnego zadania. Mały kurczaczek, kwiatki dopełniały przybrania całego stroika. Prezes Fundacji Grażyna Jarosz z dumą podkreśliła, że obecni wolontariusze z wielką przyjemnością podjęli się kontynuacji projektu, który wymyślili ich poprzednicy trzy lata temu. Nie koniec na tym sympatycznym przygotowaniu wielkanocnych ozdób. Dokupione zostaną do nich specjały – biała kiełbasa, szynka, jaja, ciasto. Potem tylko przygotowanie świątecznych koszyczków, z którymi stypendyści powędrują do osób samotnych niosąc im wiosenną, świąteczną radość.