Dziuplaki – uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Staszowie, którzy od poniedziałku do czwartku przychodzą do Dziupli naukowej odrabiać lekcje, kochają Stypendystów. Wszystko cierpliwie im wytłumaczą, pomogą uzupełnić zeszyty, wiedzą, jak rozwiązać każde zadanie i w ogóle są wspaniali! Przecież dzięki nim wracają z odrobionymi lekcjami do domu i dzięki nim w Dziennikach klasowych figurują przy ich nazwiskach coraz lepsze stopnie.
Święto jest dla wszystkich, jak Dziuplaki dostają piątki. Przyjaźnie młodych i trochę starszych uczniów zawiązują się na lata. Dziuplaki mówią, że Stypendystów nie da się zapomnieć. Stypendyści lubią przychodzić do Dziupli, czują się w niej bardzo potrzebni. Mają wyznaczone dyżury. Nie wiedzą, czy ktoś z młodszych kolegów będzie potrzebował ich pomocy, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby nie mieli co robić! Kończy się za chwilę rok szkolny i wielu młodych uczniów będzie chciało nadrobić stracony czas, poprawić oceny. Stypendyści – korepetytorzy są tutaj niezastąpieni. Więcej więc mają teraz konsultacji i zapewne do wakacji tak będzie. To dobrze, przecież po to jest Dziupla. Pomagać – Stypendyści i Dziuplaki wiedzą, jak wiele ten czasownik znaczy w codziennym życiu.